D jak dobry domowy, dopieszczony, dobrotliwy. D jak domostwo. Podziwiam twoje zdjecia i niezwykla trafnosc opisow czy tytulow.pozdrawiam serdecznie. Monika
Ten dom już nie jest domem (niestety). I skojarzenie Ewy było jak najbardziej trafione. Bo to dom, który otrzymał (na szczęście) swoje drugie życie. I teraz, choć to nie domownicy podlewają pelargonie (Delie, pamiętam notkę na Twoim blogu), i to nie oni ścierają kurze z drewnianego blatu stołu, to jednak pozostał w tych ścianach duch domostwa (tak, tak Niccado, domostwo byłoby tu może nawet bardziej na miejscu). Ten maleńki dom jest też świadkiem i znakiem jeszcze jednego ważnego aspektu życia - wspólnoty... o którą dziś, mimo o niebo lepszego standardu życia, niejednokrotnie o niebo trudniej... Domowo, ciepło i swojsko kojarzy się ten widok domu z pelargoniami w oknach, prawda? I dlatego to właśnie on patronuje dziś literce d. A Wam wszystkim życzę, żeby w Waszych domach też panował dobry duch domostwa i wspólnoty, i to każdego dnia. Serdeczności
To lubie... takie wlasnie widoki kojarza mi sie ze Skandynawia a pelargonie szwedzi bardzo lubia... Kiedys tych kwiatow nie lubilam ale teraz tak... :-)
pięknie!
OdpowiedzUsuńLubię ten dom.
OdpowiedzUsuńnice view :)
OdpowiedzUsuńod razu mi się zrobiło ciepło i spokojnie.... :)) pięknie :)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi domy ze skansenu. Piękne światło. Piękny dom.
OdpowiedzUsuńD jak dobry domowy, dopieszczony, dobrotliwy. D jak domostwo. Podziwiam twoje zdjecia i niezwykla trafnosc opisow czy tytulow.pozdrawiam serdecznie. Monika
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie cudownie miłe wpisy :)
OdpowiedzUsuńTen dom już nie jest domem (niestety). I skojarzenie Ewy było jak najbardziej trafione.
Bo to dom, który otrzymał (na szczęście) swoje drugie życie. I teraz, choć to nie domownicy podlewają pelargonie (Delie, pamiętam notkę na Twoim blogu), i to nie oni ścierają kurze z drewnianego blatu stołu, to jednak pozostał w tych ścianach duch domostwa (tak, tak Niccado, domostwo byłoby tu może nawet bardziej na miejscu). Ten maleńki dom jest też świadkiem i znakiem jeszcze jednego ważnego aspektu życia - wspólnoty... o którą dziś, mimo o niebo lepszego standardu życia, niejednokrotnie o niebo trudniej...
Domowo, ciepło i swojsko kojarzy się ten widok domu z pelargoniami w oknach, prawda? I dlatego to właśnie on patronuje dziś literce d.
A Wam wszystkim życzę, żeby w Waszych domach też panował dobry duch domostwa i wspólnoty, i to każdego dnia. Serdeczności
To lubie... takie wlasnie widoki kojarza mi sie ze Skandynawia a pelargonie szwedzi bardzo lubia... Kiedys tych kwiatow nie lubilam ale teraz tak... :-)
OdpowiedzUsuńMamsan, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń