czwartek, 24 czerwca 2010

e jak ekwilibrystyka

8 komentarzy:

  1. Cudne, i te fajstopki:) Uwielbiam dzieci w rajstopkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajstopki :-))) Jakie fajne określenie!
    Cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Delie, fajstopki są the best, uwielbiam...
    Maggie, też wpisuję do słowniczka...

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro fajne to fajstopki, prawda?;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne zdjęcie, i Maluch taki słodziak!

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie w domu podobne wyczyny, tylko fajstopek brak ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bo świat do góry nogami wygląda ciekawie ;) Cudne te dziecięce wygibasy.

    OdpowiedzUsuń
  8. moja Jagienka przy takiej pozycji mówi: robimy fikołka. Na szczęście jeszcze nie robi fikołków ;)

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga

***