Magiczne zdjęcie.
Masz aparat przyrośnięty do rogówki, normalnie, i funkcjonuje on jako żywy organ.
pięknie to światło gra...bardzo chropowate :)
Ewo, magia jest w nas i wokół nas...Doro szalona. Byłoby wspaniale... nie musiałabym dźwigać ciężkiej torby I uniknęłabym niezliczonych sytuacji, kiedy torbę zostawiłam w domu, a tu...Anik, pozdrawiam ciepło.
Krążę wokół tego zdjęcia i krążę...Niesłychanej jest urody!Dosłownie czuję tę szorstkość muru pod ręką...Niesamowite!
Magiczne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńMasz aparat przyrośnięty do rogówki, normalnie, i funkcjonuje on jako żywy organ.
OdpowiedzUsuńpięknie to światło gra...bardzo chropowate :)
OdpowiedzUsuńEwo, magia jest w nas i wokół nas...
OdpowiedzUsuńDoro szalona. Byłoby wspaniale... nie musiałabym dźwigać ciężkiej torby I uniknęłabym niezliczonych sytuacji, kiedy torbę zostawiłam w domu, a tu...
Anik, pozdrawiam ciepło.
Krążę wokół tego zdjęcia i krążę...
OdpowiedzUsuńNiesłychanej jest urody!
Dosłownie czuję tę szorstkość muru pod ręką...
Niesamowite!